
Caspar David Friedrich jest jednym z moich ulubionych jesiennych malarzy. Zanotowano kiedyś takie słowa Mistrza: Artysta powinien malować nie tylko to, co widzi przed sobą, ale także to co widzi w sobie samym. Jeśli jednak nie widzi on nic w sobie samym, powinien powstrzymać się od malowania tego, co widzi przed sobą. W przeciwnym razie jego (artysty) obrazy będą jak te składane obrazy, za którymi człowiek może się spodziewać odnaleźć jedynie chorobę albo śmierć. Obraz Friedricha Przyklasztorny cmentarz w śniegu jest jak najbardziej wpasowany w nasz jesienny czas, czas Wszystkich Świętych, czas Zaduszek. Od wieków trwa refleksja nad przejściem przez bramę śmierci.
o malarzu tym (K.D. Friedrich) pisze bardzo ciekawie Jose Cabanis w książce Igranie z Nocą/Bitwa o Tuluzę na stronie 186 (wydanie z serii "Koliber", Książka i Wiedza 1979)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dankton