Już dawno nie gościł na blogu ten tak mi bliski artysta. Piękna ballada, melancholijna, egzystencjalna. Mark Knopfler.
wtorek, 19 czerwca 2012
wtorek, 12 czerwca 2012

upłynęły dni szybko tak za szybko
zaledwie piasek kilku klepsydr
w rzece wody było jakby więcej
powietrze od lip gęste i słodkawe
nie ma tu dla nas miejsca
nasłuchuję jeszcze pohukiwań gołębi
szukam wszelkich dobrych znaków
bocianów, podków, biedronek,
tu tylko pobożna cisza żegna nas na amen
Bydgoszcz czerwiec 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)